Choć naturalne środowisko odgrywa kluczową rolę dla istnienia cywilizacji, to jego teoretyzowaniu i uprawomocnieniu poddano się dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Tam też będziemy szukać genezy współczesnej idei proekologicznej, która jest ofensywnie promowana na terenach krajów przynależących Unii Europejskiej.
Idee proekologiczne
Wzmożony ruch idei proekologicznych zakładających podniesienie poziomu ochrony środowiska był społecznym buntem na zaawansowany proces industrializacji, który walnie przyczyniał się do rozrastania aglomeracji miejskich. Wespół z postępującymi procesami urbanizacyjnymi w powietrzu znalazły się zanieczyszczenia. Nie inaczej było ze zbiornikami wodnymi, a nawet rzekami. Pierwsze założenia przeciwników industrializacji niosły ze sobą hasła filozoficzne. O fundament społeczno-historyczny ruchów w Stanach Zjednoczonych zapytaliśmy historyka – Gniewomira Kozłowskiego.
„Największa obawa o zasoby naturalne dotyczyła zachodniej części USA. Ruchy społeczne – przeciwdziałające industrializacji i tożsamemu rozwojowi przemysłowemu musiały umieścić coś na sztandarach. Padło na teorie filozoficzne wybitnych jednostek – Johna Muir’a oraz Henrego Davida Thoreau. Z tym drugim wiąże się ciekawostka… Otóż postanowił on zbadać związki człowieka z naturą i w celu pogłębienia owej wiedzy zaczął wieść pustelnicze życie na łonie natury. Swe empiryczne doświadczenia opublikował w dziele – Walden, czyli życie w lesie…”
Na kanwie owych haseł filozoficznych i pokrewnych im dzieł powstała organizacja proekologiczna – Sierra Club. Przedsięwzięcie stało się zaczątkiem ówczesnych działań związanych z ochroną środowiska. Działania te trwają po dziś.
Przyjaciele ziemi
Rozwój organizacji proekologicznych nie był szczególnie dynamiczny. Przełom – żeby nie powiedzieć – „rewolucja” nastąpił w latach 60’ minionego stulecia. Wtedy to, amerykańska biolog – Rachel Carson opublikowała książkę pt. Milcząca wiosna, w której omówiła wpływ nieograniczonej emisji środków owadobójczych na środowisko oraz napisał raport oddziaływania na środowisko. Według jednej z teorii wspomnianej uczonej – nadmiar pestycydów zapoczątkował globalny rozwój chorób nowotworowych. W opinii niektórych historyków dzieło Pani Carson stało się przyczyną do powstania organizacji o zasięgu globalnym, takich jak popularny dziś Greenpeace, czy Przyjaciele Ziemi.
Obecnie organizacje proekologiczne są powszechne, zaś umocowania prawne związane z ochroną środowiska dotyczą praktycznie każdego – wysoko rozwiniętego kraju.